Szakszuka

Uwielbiam jajka, pod każdą postacią. To składnik bez którego ciężko mi wyobrazić sobie kuchnię. Ale ile można jeść ciągle jajecznicę, sadzone czy jajka gotowane? Hmm… Ja właściwie mogę długo. Tutaj dużą rolę odgrywają dodatki. Z czym jadam jajka na śniadanie?

Jajecznica ( zawsze na maśle):

• na białej lub czerwonej cebulce, lekko podsmażam ją na maśle z solą i kiedy jest już miękka i słodka wbijam jajka
• grzybach – w lecie na leśnych podgrzybkach, borowikach i kurkach, w zimie na brązowych pieczarkach lub boczniakach
• na szynce, boczku
• z tartym żółtym serem – kiedy jajka zaczynają się ścinać, wrzucam ser i mocno mieszam
• bez dodatków – tylko masło, sól i świeże, chrupiące pieczywo

Jajka sadzone:

• na plastrach wędzonego, podsmażonego boczku
• na kanapce pszenno- żytniego pieczywa z plastrami awokado i kiełkami
• na grzance z serkiem śmietankowym i wędzonym łososiem, plasterkiem pomidora i szczypiorkiem

Jajka na twardo:

• jako pasta jajeczna z wędzoną makrelą i kiszonym ogórkiem
• jako pasta jajeczna z tuńczykiem i kukurydzą
• jako pasta ze szczypiorkiem i rzodkiewką
• na kromce z majonezem, ogórkiem i zieleniną
• na toście z hummusem i warzywami – uwielbiam!

Jajka na miękko:

• te kocham po prostu z solą i tostem z masłem

Dzisiaj przedstawiam Ci śniadanie, które poznałam na jakimś babskim śniadaniu. Było ok, ale nie powaliło mnie na kolana. Postanowiłam poczytać, poszukać i odnaleźć smak Bliskiego Wschodu, z którego pochodzi to danie. Oczywiście bazą są pomidory i jajka, ale najważniejsze będą przyprawy. To one ostatecznie zmieniają to proste śniadanie w coś orientalnego.

Sekretem wydobycia jak największej ilości ciepła i smaku jest to , że już na etapie podsmażenia cebuli wsypuję przyprawy. Lekkie ich przesmażenie powoduje, że zyskują więcej aromatu. Pomidory są u nas przez większość roku jakie są … dlatego ja często używam ,do ciepłych potraw, pomidorów z puszki. Więcej o tym pisałam w przepisie na zupę pomidorową. 

Pomidory kochają słodkość, cukier podbija ich smak – są bardziej wyraziste, smak jest głębszy. Nie chciałam tu jednak używać białego cukru, chciałam zachować orientalność tego dania, więc wykorzystałam daktyle. Są niesamowicie słodkie, zdrowe i łatwo dostępne. Siekam je na plasterki i wrzucam do pomidorów – wspaniale się karmelizują i dosładzają danie.

Na koniec szakszukę posypuję dużą dawką zieleniny – najlepiej smakuje kolendra, a jeśli tylko mam kruszę troszkę sera feta. Zobacz jak jak zamienić klasyczne sadzone jajka w coś zupełnie innego!