Słodko – ostre udka z kurczaka

Smak tych udek chodził za mną od kilkunastu lat, kiedy po raz pierwszy spróbowałam ich w chińskiej knajpce. Próbowałam odtworzyć ich smak z pamięci, szukałam przepisów,  które wydawało mi się zawierały dobre składniki, przetestowałam ich mnóstwo, ale dopiero jakiś czas temu udało mi się zrobić je tak by smakowały idealnie. Przepis okazał się banalnie prosty i zawiera składniki, które właściwie zawsze mam w domu. Aby maksymalnie skrócić przygotowywanie dania kupuję mięso z nóg z kurczaka bez kości i skóry. Bardzo polecam Ci to rozwiązanie. Ważna uwaga – nie wycinaj tłuszczu, który jest na udkach – to on odpowiada na soczystość i smak mięsa, jak powszechnie wiadomo tłuszcz jest jego nośnikiem.

Podstawą ostrego smaku jest pasta chilli – może być to dowolna pasta z ostrych papryczek np. sambal oelek lub gochujang. Taki przecier może bardzo długo stać w lodówce, warto mieć go w domu i zamiast kroić papryczek do różnych dań, dodawać łyżeczkę pasty by ułatwić i przyspieszyć sobie pracę w kuchni. Słodycz i lepkość udek uzyskuję dzięki karmelizacji miodu. Myślę, że brązowy cukier sprawdziłby się równie dobrze. Może Cię zaskoczyć ilość czosnku w przepisie, tak nie pomyliłam się – pięć ząbków czosnku – ale właśnie dzięki niemu smak kurczaka jest wyrazisty, intensywny i niepowtarzalny. Dodatkowo tak mocno doprawione mięso wpłynie pozytywnie na odporność. Dzięki ostrości przecieru z papryczek i słodkości miodu, czosnek nie zdominuje smaku dania, a tylko podkręci jego wyjątkowość. To naprawdę banalny przepis, który pokochasz. Spróbuj i podziel się opinią!